Jak i czym karmić maliny?
Maliny są uważane za dość bezpretensjonalną uprawę owoców i jagód. Ale aby dobrze rosła na osobistej działce i dawała dobre zbiory, potrzebuje nawozów. W naszym artykule zrozumiemy zasady karmienia malin.
Dlaczego jest to potrzebne?
Głównym zadaniem każdego pogłównego opatrunku jest wzbogacenie gleby w przydatne mikro i makroelementy, dzięki którym rośliny otrzymują z podłoża wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Terminowe stosowanie opatrunków znacznie poprawia kondycję rośliny, stymuluje wzrost plonu i poprawę walorów smakowych owoców. Jednak wzrost owocowania nie jest jedynym powodem, dla którego rośliny mogą potrzebować karmienia. Więc, dodatkowe nawożenie może być konieczne w przypadku malin w następujących przypadkach:
- kiedy ostre zimowe mrozy spowodowały znaczne uszkodzenia pędów;
- jeśli w glebie występuje nadmiar lub niedobór poszczególnych mikroelementów;
- jeśli malina zostanie poważnie uszkodzona podczas upału i suszy.
Ponadto do karmienia potrzebne są maliny, jeśli rosną na ubogich glebach.
Oznaki braku odżywiania
Istnieje kilka charakterystycznych objawów, dzięki którym hodowca może stwierdzić, że roślina potrzebuje dodatkowej porcji mikroelementów. Znaki mogą występować osobno lub wszystkie naraz:
- krzew rośnie zbyt wolno, łodygi słabną i stają się cieńsze;
- liście stają się mniejsze;
- liście całkowicie lub częściowo zmieniają odcień: stają się żółte, brązowe lub bledną.
Po ich wyglądzie można określić, jakich minerałów brakuje w malinach. Na przykład, jeśli ma niską zawartość azotu, zaczyna rosnąć bardzo powoli, międzywęźle stają się krótkie - mniej niż 10 cm, a liście nabierają jasnozielonego koloru. Przeciwnie, nadmiar tego minerału prowadzi do przyspieszonego wzrostu pędów i zielonej masy, co najbardziej negatywnie wpływa na wielkość owocu.
Jeśli malinom brakuje potasu, ich liście brązowieją, brzegi się zwijają, a jagody wysychają i całkowicie tracą smak. Z powodu braku fosforu cierpi przede wszystkim system korzeniowy, powoduje to przerzedzenie łodyg - stają się suche i kruche, liście nabierają ciemnozielonego koloru, jagody są nierównomiernie wybarwione. Na brak magnezu wskazuje żółknięcie środka blaszek liściowych, natomiast smak jagód staje się raczej przeciętny.
Jeśli liście żółkną, ale żyły pozostają jasnozielone, oznacza to niedobór żelaza.
Jak nawozić?
Do pełnego wzrostu i rozwoju malin potrzebne są następujące minerały.
- Azot - wielkość zużycia tego mikroelementu wynosi 40-100 kg / m2. Azot zawarty jest w moczniku, lepiej znanym jako karbamid - zawiera ponad 45% pierwiastka śladowego. Taki nawóz mineralny może być stosowany na wszystkich rodzajach gleb, jedyną wadą stosowania mocznika jest zakaz mieszania go z jakimikolwiek substancjami alkalicznymi, takimi jak wapień, kreda czy popiół. Azotan amonu stał się szeroko rozpowszechniony wśród ogrodników, zawartość azotu w nim waha się od 25 do 35%. Dodatkowo zawiera około 10% siarki, co znacznie poprawia przyswajanie azotu przez żywe kultury.
- Fosfor - objętość wchłaniania pierwiastka śladowego przez maliny jest stosunkowo niewielka, nie większa niż 7 kg / m2.Jednak na jego strawność duży wpływ ma zakwaszenie gleby – dawkowanie uważa się za około 10 g na 1 kg wody.
- Potas - ten pierwiastek śladowy jest bardzo ważny dla rośliny na etapie zawiązywania owoców. Na tym etapie maliny wymagają około 5 g potasu na metr kwadratowy. Nawet niewielki niedobór tego mikroelementu znacznie ogranicza tempo wzrostu młodych pędów.
- Bardzo często używają ogrodnicy i ogrodnicy złożony nawóz nitroammofosforanowyw jego skład wchodzi azot, potas i fosfor w równych proporcjach – takie stężenie warunkuje działanie odżywcze i lecznicze, poprawia kondycję malin i wartość odżywczą gleby. Nitroammofoskę można stosować na każdym rodzaju podłoża.
- Maliny są wymagane suplementy magnezu... W glebie przeznaczonej do sadzenia tej kultury powinno być około 10 g na metr kwadratowy.
Zamiast nawozów mineralnych do karmienia malin można zastosować materię organiczną, która zawiera wszystkie niezbędne mikro i makroelementy, których roślina potrzebuje do rozwoju i powstania smacznych i dużych owoców.
Azot jest szczególnie bogaty w materię organiczną. Najczęściej ogrodnicy korzystają z tych opcji.
- Humus - jest to dokładnie zgniły obornik bez specyficznego nieprzyjemnego zapachu, nawóz ten jest równomiernie rozrzucany po malinach lub osadzony w glebie.
- Ptasie odchody, dziewanny lub końskie łajno - preparaty te są stosowane w postaci płynnej jako infuzja wodna. Wykonanie jest bardzo proste - 1/4 wiadra jest wypełniona materią organiczną, napełniona wodą i pozostawiona na tydzień. W tym czasie napar będzie fermentował, więc trzeba go okresowo mieszać. Otrzymany płyn należy rozcieńczyć przed użyciem w stosunku od 1 do 10, jeśli mówimy o ptasich odchodach - wtedy od 1 do 20. Podlewaj malinę w ilości 1 wiadro / m2.
- Napar z chwastów - szczególnie przydatne do pokrzywy malinowej i trawy pszenicznej. Liście i łodygi chwastów są siekane, miażdżone i wlewane zimną wodą, po czym wysyłane są do fermentacji w ciepłym miejscu. Po 7 dniach powstały roztwór rozcieńcza się wodą w stosunku od 1 do 5, zasady nawadniania są takie same jak w przypadku dziewanny.
Kiedy karmić?
Krzewy malinowe nawozimy trzy razy w sezonie.
Na wiosnę
Wprowadzenie opatrunków wiosennych odbywa się w ostatniej dekadzie kwietnia, kiedy pąki zaczynają pęcznieć, lub na samym początku maja - na etapie pojawienia się pierwszych liści. Na tym etapie maliny wymagają 3 rodzajów dressingów: superfosfatu, soli potasowych i preparatów azotowych. Superfosfaty dają malinom siłę do tworzenia młodych pędów. Azot jest niezbędny do wytworzenia masy liściowej przez uprawę, dlatego należy go dodać do gleby już przy pierwszej wiosennej przedsiewnej obróbce gleby. Potas pomaga zwiększyć odporność rośliny, pozwala krzewom przetrwać nawracające mrozy i susze.
Na zimę
Zimą ostatnie sezonowe dokarmianie maliny odbywa się zwykle w listopadzie - po ostatecznym zbiorze. W tym okresie nawożenie pozwala roślinie lepiej przygotować się do zimowania, a dodatkowo nawożenie na tym etapie stymuluje tworzenie pąków na nowy sezon.
Zwracamy uwagę na fakt, że w okresie jesiennym nie wolno wprowadzać związków zawierających azot, ponieważ będą one stymulować aktywną wegetację. W rezultacie roślina nie przejdzie w stan uśpienia i nie będzie w stanie wytrzymać mrozu.
Lato
Latem dużą wagę przywiązuje się do dokarmiania dolistnego. Ma raczej wartość pomocniczą i ma na celu nasycenie roślin niezbędnymi mikroelementami poprzez część nadziemną. Niemniej jednak, Nie należy zaniedbywać dokarmiania dolistnego – to świetny sposób na dodanie składników odżywczych w sytuacjach awaryjnych, na przykład w obecności szkodników, uszkodzenia systemu korzeniowego lub w przypadku, gdy gleba jest nadmiernie wilgotna z powodu długotrwałych opadów.Nie należy jednak zapominać o karmieniu korzeni. Ich głównym celem w okresie czerwiec-sierpień jest zwiększenie plonów, zwiększenie liczby jajników i szybkie dojrzewanie owoców, poprawa ich walorów smakowych.
Tabela nawożenia
Aby maliny były przydatne, należy je wprowadzić dokładnie zgodnie ze schematem, biorąc pod uwagę specyfikę rozwoju kultury w różnych okresach wegetacji. Pierwsze karmienie odbywa się na etapie sadzenia. Aby to zrobić, dodaj do każdego dołka 100-200 g superfosfatu i 50-80 g siarczanu potasu i dodaj wiadro próchnicy - wszystkie składniki miesza się z ziemią i sadzi rośliny.
W pierwszym roku nie jest wymagane więcej dokarmiania malin do jesieni.
Od drugiego sezonu wegetacyjnego maliny należy karmić każdej wiosny. W tym czasie roślina potrzebuje azotu do wzrostu zieleni. Pierwiastek ten występuje obficie w odchodach kurzych i oborniku zwierząt gospodarskich, maliny szczególnie upodobały sobie obornik koński. - uważany jest za jeden z najlepszych nawozów do tej uprawy. Gnojowicę przygotowuje się w ilości 1 litra na wiadro, roztwór wlewa się do rowków utworzonych w odległości 30-50 cm od krzaków. Jeśli używasz minerałów, musisz je dokładnie rozcieńczyć zgodnie z instrukcjami. Podlewanie odbywa się tylko na wstępnie zwilżonym podłożu. W tym okresie można dodatkowo posypać ziemię humusem w ilości 10 kg substancji na metr kwadratowy oraz torfem, co przyczynia się do znacznej poprawy struktury gleby.
Jeśli wiosną wprowadzi się wystarczającą ilość azotu, to latem maliny nie odczują potrzeby tego pierwiastka śladowego. W okresie owocowania roślina potrzebuje potasu, wapnia, fosforu, a także boru i magnezu. Zastąpienie kompleksów potasowo-fosforowych popiołem ma bardzo dobry efekt, jednak konieczne jest zabranie świeżego lub przechowywanego w suchym miejscu. Zwracamy uwagę na fakt, że mieszanie popiołu z materią organiczną lub preparatami zawierającymi azot jest niedozwolone, ponieważ w tym przypadku uwalniany jest amoniak, który jest niebezpieczny dla roślin i ludzi.
Aby nawozić maliny, 1 szklankę popiołu miażdży się, rozcieńcza w wiadrze z wodą, a sadzonki są przetwarzane.
Po zakończeniu zbioru możesz zacząć karmić maliny jesienią. Aby to zrobić, do przejścia należy dodać 3-4 kg dobrej próchnicy, a także 2 łyżki. l. preparaty azotowe i 4 łyżki. l. potaż. Ponadto w tym okresie można dodać 50 g złożonych mieszanek zaprojektowanych specjalnie dla malin. Wszystkie substancje są osadzane w ziemi, wykopywane i przykrywane ściółką. Na szczególną uwagę zasługują maliny powtarzające się – karmi się je tymi samymi środkami chemicznymi i ludowymi, które stosuje się do nawożenia najpospolitszych odmian, ale należy zwiększyć koncentrację, gdyż maliny powtarzające się wymagają większej ilości pierwiastków śladowych, aby dać pełny, podwójny plon.
Wiosną odbywa się karmienie gnojowicą, saletrą lub mocznikiem - karbamid przyczynia się nie tylko do odżywiania roślin, ale także chroni je przed szkodnikami, których larwy mogą znajdować się w glebie. Wiosenna obróbka powtarzających się malin odbywa się natychmiast po stopieniu śniegu, dopuszcza się dokarmianie amoniakiem w ilości 2-3 litry na wiadro, natomiast zużycie płynów powinno wynosić 5 litrów na każdy krzak.
W fazie kwitnienia powtarzające się maliny są nawożone naparami ziołowymi lub należy dodać humus, nitrofoskę lub inne mieszanki fosforowo-potasowe.
Porada eksperta
Podsumowując, rozważ najczęstsze błędy popełniane przez ogrodników podczas karmienia malin.
- Top dressing jest wprowadzany poza czasem. Każdy rodzaj nawozu ma swój okres, jeśli nakarmisz rośliny przed terminem lub później, maliny po prostu nie będą w stanie prawidłowo wykorzystać otrzymanych składników odżywczych.
- Nadmiar lub niedobór nawozów. Niektórym ogrodnikom wydaje się, że im więcej składników odżywczych otrzyma roślina, tym lepiej. Jest to powszechne nieporozumienie, gdyż nadmiar mikroelementów, nawet tych najbardziej pożytecznych, jest niebezpieczny dla kultury, podobnie jak ich niedobór. Np. nadmierna zawartość azotu stymuluje aktywny wzrost masy zielonej – w efekcie roślina nie ma siły na formowanie jajników, co znacznie pogarsza wielkość uzyskanego plonu.
- Nieprzestrzeganie technik rolniczych. Nawozy pod malinę należy rozprowadzać równomiernie, tak aby każda roślina otrzymywała swoją porcję przydatnych pierwiastków.
- Stosowanie nieodpowiednich lub niskiej jakości preparatów. Wszystkie przeterminowane leki należy wyrzucić - są bezużyteczne, próbując zaoszczędzić na nawozach, ryzykujesz nieodwracalne uszkodzenie krzewów malin.
- Wprowadzenie preparatów zawierających azot z chlorem. Faktem jest, że chlor jest pierwiastkiem, którego maliny kategorycznie nie dostrzegają. Od nadmiernej koncentracji krzewy zaczynają cierpieć na chlorozę, pierwszą oznaką tej choroby jest żółknięcie liści. Unikaj złożonych preparatów zawierających ten pierwiastek śladowy.
Komentarz został wysłany pomyślnie.