Jak zrobić pułapkę na komary z plastikowej butelki?

Zadowolony
  1. Osobliwości
  2. Co jest potrzebne?
  3. Technologia produkcji

Komary stają się okolicznością, która zakłóca letnie wakacje i sprawy w domkach letniskowych. A jeśli tylko samice komarów ssą krew, wszystkie brzęczą, nie dając odpoczynku ani w nocy, ani w dzień. Ale ludzie nauczyli się walczyć z owadami, przynajmniej częściowo usuwając je ze swojego terytorium. Na przykład robiąc specjalne pułapki.

Osobliwości

Pułapkę na komary można wykonać z plastikowej butelki. Działa dzięki temu, że owady gromadzą się na dwutlenek węgla uwalniany przez fermentację drożdży piekarskich (ale jest też opcja bez drożdży). Zwierzęta i ludzie wydychają dwutlenek węgla, dlatego tak bardzo przyciągają do nich komary. Ale możesz stworzyć alternatywne źródło dwutlenku węgla, oszukując muchówki.

Przy okazji, o tym, dlaczego komary latają do ludzi. Przyciąga ich nie tylko emitowany dwutlenek węgla, ale także ciepło. Koncentrują się również na poruszających się obiektach. Kiedy przelatuje komar i człowiek słyszy jego bzyczenie, słyszy odgłos owadzich skrzydeł – działają one tak szybko.

Uważa się, że brzęczenie skrzydeł jest atrakcyjnym momentem dla osób płci przeciwnej, ale to tylko denerwuje osobę.

Kiedy komar siada na ludzkiej skórze, delikatnie puka w nią trąbką. To prawda, że ​​​​jeśli trąbka jest badana pod mikroskopem, wygląda bardziej jak piętno. Unosząc owłosioną wargę, owad delikatnie wbija mandryn w pustą w środku ludzką skórę. Za jego pomocą szuka po omacku ​​drobnych naczynek i wysysa krew, co trwa niecałą minutę. Ale najpierw uwalnia do krwi substancję, która zapobiega jej krzepnięciu. Co ciekawe, jest w stanie połknąć taką ilość krwi, że jest 4 razy więcej niż on sam.

Człowiek nie czuje nawet pierwszego ugryzienia w życiu, ale wtedy organizm zareaguje już na białka komara, które wraz ze specjalną substancją uwalnia do krwi. Miejsce ugryzienia będzie swędzić i puchnąć. Aby tego uniknąć, wystarczy, że komary nie zbliżą się do osoby.

Domowe urządzenia pomagają zmienić orientację owada. Podczas fermentacji drożdży cukier staje się alkoholem i emituje dwutlenek węgla, który jest bardzo atrakcyjny dla komarów. Przynęta działa w naturze i jest uważana za dość skuteczną. Istnieje kilka sposobów na zrobienie tego, ale wszystkie będą wymagały najprostszej plastikowej butelki.

Co jest potrzebne?

Drożdże piekarnicze to najpopularniejszy składnik wszelkiego rodzaju pułapek na komary. Ze względu na wydajność, dostępność i niski koszt.

A także przy produkcji pułapki będziesz potrzebować:

  • plastikowa butelka w dowolnym kolorze o pojemności 2 litrów;

  • ciepła woda w ilości 200 ml, o temperaturze nie wyższej niż 40 stopni (przy wyższych wartościach termicznych fermentacja ustanie);

  • 50 g cukru pudru;

  • 1 g drożdży piekarskich;

  • czarna tkanina lub papier (nieprzezroczysty), można również zastosować folię aluminiową.

Aby pozbyć się innych szkodników, zastąp drożdże miodem, dżemem lub małymi kawałkami owoców - coś o wyraźniejszym zapachu.

Owinięta w ciemną tkaninę lub folię pułapka skutecznie maskuje to, co się w niej kryje. Komary są oszukane, ponieważ pułapka nie ma światła, wydaje się im bezpieczna. Kiedy wpadną w pułapkę, próbują się podnieść, ale wąski otwór w kształcie stożka im to uniemożliwi. Prędzej czy później owady wpadną do wody i tam zginą.

Jedna pułapka działa od 4 dni do tygodnia. Dopóki cały słodki element nie zostanie sfermentowany w alkohol.Wtedy butelkę można zostawić, ale przynętę trzeba zmienić (stara staje się nieskuteczna). Jeśli jest to pułapka na inne owady, a w środku jest dżem lub miód, będzie używany nieprzerwanie przez 2 tygodnie.

Technologia produkcji

Istnieje kilka opcji do rozważenia. Pierwsza jest bardziej powszechna, przy użyciu drożdży.

Z drożdżami

Plastikową butelkę należy przyciąć na obwodzie koła tak, aby wierzchołek w kształcie stożka stanowił około jednej trzeciej długości pojemnika jako całości. Woda nagrzewa się do 30 stopni (maksymalnie 40, ale zdecydowanie nie więcej, inaczej drożdże zginą i nie będą działać). Do wody dodaje się cukier, miesza się kompozycję. Następnie wysyłane są tam drożdże i wszystko jest ponownie mieszane.

Mieszankę, która przyciągnie komary, wlewa się do butelki. Część odciętą szyjką wkłada się od góry. Jeśli okaże się, że połączenia nie pasują wystarczająco ciasno, należy wziąć taśmę klejącą lub dowolną taśmę samoprzylepną i uszczelnić te miejsca. Dwutlenek węgla powinien mieć tylko jedno wyjście - wąską szyję. W przeciwnym razie komary mogą gromadzić się na zewnętrznej stronie plastikowej butelki.

Następnie owinąć butelkę ciemną szmatką lub papierem. Gęstość materiałów nie jest tak ważna, najważniejsze jest to, że sprawiają, że obiekt jest ciemny i nieprzenikniony. Materiał jest utrzymywany razem na krawędziach. Pułapki zaleca się umieszczać w ciemnych zakamarkach pokoju, werandy, ogrodu - miejsca, w którym będą używane. Na ulicy nie oczekuje się, że ich użycie będzie tak efektywne.

Kiedy drożdże fermentują, cukier staje się alkoholem i dwutlenkiem węgla, gromadzą się do niego muchówki. Dodatkowo pułapka generuje ciepło i pełni również funkcję wabika. Jeśli piana zostanie uwolniona podczas fermentacji, będzie musiała zostać usunięta w odpowiednim czasie, w przeciwnym razie może zablokować szyjkę. A zamknięta szyja to niemożność wlotu komara w szyję. Rozwiązanie należy zmieniać przynajmniej raz w tygodniu, czasem częściej.

Ta metoda ma główną zaletę: pułapka w ogóle nie hałasuje, ale analogi elektryczne nie mogą się tym pochwalić (nie wszystko jest dokładne). Główną wadą pułapki jest specyficzny zapach związany z procesem fermentacji. Dlatego wielu szuka alternatyw bez drożdży. I oni są.

Bez drożdży

Wariantem płynu, który będzie szkodliwy dla komarów, jest olej roślinny. Potrzebne będą 3-4 plastikowe butelki, 4 łyżki oleju roślinnego (jakość nie ma znaczenia, może być prostsza), nożyczki.

Wykonanie takiej pułapki własnymi rękami jest dość proste.

  1. Odetnij wierzchołki butelek nieco poniżej szyi.

  2. Nasmaruj wnętrze dużych części pojemnika olejem roślinnym.

  3. Umieść przynęty w miejscach, w których komary gromadzą się jak najwięcej, po bokach robi się otwory, wciągane są liny, jeśli trzeba powiesić butelki. Wszystko to szybko i łatwo załatwisz w domu.

Jeśli chcesz działać kompleksowo, a nie ma nadziei tylko na pułapkę, czas na dodatkowe środki odstraszające komary. Jeśli połączysz różne urządzenia, efekt niewątpliwie wzrośnie. Na przykład możesz użyć wiązek piołunu i wrotyczu pospolitego, których zapachu owady nie mogą znieść. Nie lubią zapachu liści czeremchy, świeżych goździków, gałązek lawendy, a także mięty i melisy.

Jeśli spryskasz pokój (weranda / kuchnia letnia) walerianą, zmniejszy się również liczba skrzydlatych nieproszonych gości.

Jeśli na parapetach postawisz doniczki z kwitnącą pelargonią, komary nie wlecą w taką przestrzeń. I nawet prosty rozmaryn działa na nich jak silny odstraszacz. Możesz podpalić rumianek apteczny, aby odkazić pomieszczenie lub wziąć szyszki (sosna lub świerk), igły jałowca, pędy lawendy. Rośliny te są również idealne do fumigacji. A na ulicy można je wrzucić do ognia, aby komary nie przeszkadzały wieczorem przy ognisku.

Przed pójściem spać kroplę olejku kamforowego można kapać u wezgłowia łóżka - zapewni to spokojny sen bez denerwującego brzęczenia. A jeśli rozcieńczysz trochę waniliny w niewielkiej ilości wody i posmarujesz się tym płynem, komary będą latać wokół osoby na ulicy.

Pułapka plus repelenty roślin działają skutecznie i dają większe gwarancje niż którakolwiek z proponowanych metod do zastosowania osobno.

Niech problem zostanie rozwiązany szybciej, a nic nie zakłóci uroków letnich wieczorów i spokojnego snu w ciepłe noce!

Jak zrobić pułapkę na komary z plastikowej butelki, zobacz wideo poniżej.

bez komentarza

Komentarz został wysłany pomyślnie.

Kuchnia

Sypialnia

Meble