Jak sadzić ziemniaki: kiełki w górę czy w dół?
Sadząc duży obszar z ziemniakami, wielu po prostu wrzuca go do otworów, nie zawracając sobie głowy obracaniem bulw, same pędy wiedzą, w jaki sposób rosnąć. Okazuje się jednak, że istnieją 2 metody sadzenia: w górę iw dół.
Plusy i minusy kiełkowania ziemniaków
Przed sadzeniem ziemniaków należy je wykiełkować. Kiełki nie powinny przekraczać 1,5 cm, w przeciwnym razie pękną. Z biegiem czasu stare bulwy zaczynają samodzielnie kiełkować podczas przechowywania, zwłaszcza w ciepłych i wilgotnych pomieszczeniach. Gdy materiał do sadzenia jest gotowy, pozostaje tylko wybrać metodę sadzenia: do góry nogami lub w dół. Zwolennicy pierwszej metody przytaczają swoje argumenty.
- Oczom łatwiej kiełkować w ich kierunku, zwłaszcza na ciężkich glebach gliniastych. W takiej glebie kiełki zamienione w głąb ziemi mogą się nie przedostać.
- Kiełkując, górne oczy stają się w końcu nadziemną częścią rośliny, a do swojego rozwoju otrzymują pożywienie z bulwy macierzystej. Nieco później z górnych pędów rozwijają się rozłogi (korzenie). Rozgałęziają się i rozgałęziają, tworząc nowe bulwy.
- Oczy skierowane w dół rosną powoli, aw zimnej glebie mogą całkowicie umrzeć, nie przebijając się spod gleby. Tak się nie stanie, jeśli zostaną skierowane w górę.
- Jeśli ziemniaki są sadzone w głębokich otworach (powyżej 10 cm), oczy powinny znajdować się na szczycie bulwy, dolne kiełki nie mogą wznosić się z takiej głębokości.
- Oczy skierowane w dół tracą dużo energii, aby wykiełkować spod gleby, a siła może być potrzebna do wzmocnienia młodej rośliny... Z tego powodu materiał do sadzenia nie powinien ważyć mniej niż 80 g, w przeciwnym razie kiełek nie będzie miał wystarczającej ilości składników odżywczych do długotrwałego wzrostu.
- Chrząszcze Colorado aktywnie atakują młode pędy, które późno wyszły z ziemi, ponieważ jest bardziej miękki niż twarde, już wyhodowane rośliny.
- W regionach południowych późne pędy cierpią z powodu intensywnych letnich upałówczęść z nich może umrzeć.
Co się stanie, jeśli opuścisz oczy?
Jest wielu zwolenników tej metody, którzy mają swoje „żelazne” argumenty.
- Bulwy wyrastające w górę rozwijają się zbyt szybko i mogą podlegać późnym przymrozkom. Dolne oczy dają późniejsze pędy, gdy pogoda jest już cieplejsza.
- Pędy z posadzonych w górę oczek nie napotykają na żadne przeszkody podczas wzrostu, rosną równomiernie, stertowo, w pęczku. W zwarciu pędy kolidują ze sobą i nie otrzymują wystarczającej ilości powietrza i światła, co oznacza, że nie mogą się aktywnie rozwijać. Niższe pędy torują sobie drogę, omijając bulwę macierzystą i wyłaniają się z ziemi z różnych stron w szerokim krzaku, bez tworzenia stłoczeń, co daje im możliwość wzmocnienia swobodnego wzrostu i przyniesienia dobrych zbiorów.
- Oczy otrzymują dużo wilgoci.
- Aby przebić się spod ziemi, pędy muszą wydłużyć się bardziej niż górne pędy, co oznacza, że mogą tworzyć więcej rozłogów. Fakt ten bezpośrednio wpływa na przyszły plon.
Jaki jest najlepszy sposób?
Każda metoda ma prawo istnieć, ma mocne i słabe strony. Obie metody można stosować na niewielkim obszarze tylko przy ręcznym sadzeniu ziemniaków.
Jeśli kiełki są zbyt długie, dobrze jest sadzić je w górę, w przeciwnym razie pękną pod ciężarem bulwy. To samo sadzenie jest konieczne w przypadku gęstej gleby gliniastej, która zakłóca kiełkowanie.
Sadzenie sadzeniaków na zewnątrz wiąże się z wieloma ważnymi czynnikami, nie tylko z możliwością kierowania sadzonek w górę lub w dół. Przyszły plon zależy od jakości sadzenia, a każdy sam wybiera metodę sadzenia.
Komentarz został wysłany pomyślnie.