Moc generatora: co się dzieje i jak wybrać właściwą?
Problem toczenia się lub sporadycznych przerw w dostawie prądu w niektórych regionach nie zniknął, nawet pomimo XXI wieku za oknem, a tymczasem współczesny człowiek nie wyobraża sobie już siebie bez urządzeń elektrycznych. Rozwiązaniem problemu może być zakup własnego generatora, który w razie czego ubezpieczy swojego właściciela.
Jednocześnie należy wybierać go nie tylko pod względem ceny, ale także zdrowego rozsądku - aby bez przepłacania mieć pewność co do zdolności jednostki do wykonywania przydzielonych zadań. Aby to zrobić, należy zwrócić uwagę na moc generatora.
Jaką moc mają różne typy generatorów?
Bez względu na stosowane paliwo absolutnie wszystkie generatory dzielą się na domowe i przemysłowe. Granica między nimi jest bardzo warunkowa, jednak taka klasyfikacja pozwala początkującemu w tej materii od razu odrzucić znaczną część modeli, które na pewno nie będą interesujące.
Gospodarstwo domowe
Najczęściej kupowane są generatory domowe - sprzęt, którego zadaniem będzie siatka bezpieczeństwa na wypadek odłączenia jednego gospodarstwa domowego od prądu. Górny limit mocy dla takiego sprzętu jest zwykle nazywany 5-7 kW, ale tutaj musisz zrozumieć, że potrzeby gospodarstw domowych na energię elektryczną mogą być zupełnie inne. W sprzedaży można znaleźć nawet bardzo skromne modele do 3-4 kW - będą odpowiednie w kraju, czyli miniaturowym jednopokojowym pokoju z urządzeniami elektrycznymi, które można policzyć na palcach jednej ręki. Dom może być piętrowy i duży, z dołączonym garażem i wygodną altaną - nie dość, że 6-8 kW nie wystarczy, ale nawet przy 10-12 kW być może będziesz musiał już oszczędzać!
Osoby, które nigdy nie zagłębiły się w charakterystykę urządzeń elektrycznych, powinny pamiętać, że mocy mierzonej w watach i kilowatach nie należy mylić z napięciem mierzonym w woltach.
Wskaźniki 220 lub 230 V są typowe dla urządzeń jednofazowych, a 380 lub 400 V dla urządzeń trójfazowych, ale nie jest to wskaźnik, który rozważamy w tym artykule i nie ma to nic wspólnego z mocą osobista minielektrownia.
Przemysłowy
Z nazwy kategorii widać, że tego typu sprzęt jest już potrzebny do obsługi niektórych przedsiębiorstw przemysłowych. Inną rzeczą jest to, że firma może być mała i wykorzystywać stosunkowo mało sprzętu - nawet porównywalnego z typowym budynkiem mieszkalnym. Jednocześnie fabryka czy warsztat nie mogą sobie pozwolić na przestoje, dlatego potrzebują sprzętu o dobrym zapasie mocy. Generatory przemysłowe małej mocy są zwykle klasyfikowane jako półprzemysłowe – zaczynają się od około 15 kW, a kończą gdzieś około 20-25 kW.
Coś poważniejszego niż 30 kW można już uznać za pełnoprawny sprzęt przemysłowy. - przynajmniej trudno wyobrazić sobie gospodarstwo domowe, które potrzebuje tyle energii. Jednocześnie trudno mówić o górnym pułapie mocy - wyjaśnimy tylko, że istnieją modele o mocy 100, a nawet 200 kW.
Ogólne zasady obliczania obciążenia
Na pierwszy rzut oka obliczenie potencjalnego obciążenia generatora dla prywatnego domu nie jest takie trudne, ale istnieje kilka subtelności, które spaliły (dosłownie i w przenośni) wiele domowych elektrowni dla wielu właścicieli. Rozważ haczyk.
Aktywne obciążenie
Wielu czytelników mogło się domyślić, że najłatwiejszym sposobem znalezienia obciążenia generatora jest obliczenie całkowitej mocy wszystkich urządzeń elektrycznych w budynku. To podejście jest tylko częściowo poprawne - pokazuje tylko aktywne obciążenie. Obciążenie czynne to ta moc, która jest zużywana bez użycia silnika elektrycznego i nie pociąga za sobą rotacji dużych części lub poważnego oporu.
Na przykład w czajniku elektrycznym, grzejniku, komputerze i zwykłej żarówce absolutnie cała ich moc jest zawarta w aktywnym obciążeniu. Wszystkie te urządzenia, a także im podobne, zawsze zużywają w przybliżeniu taką samą ilość energii, która jest wskazana jako moc gdzieś na pudełku lub w instrukcji.
Jednak haczyk polega na tym, że istnieje również obciążenie reaktywne, o którym często zapomina się brać pod uwagę.
Reaktywny
Urządzenia elektryczne wyposażone w pełnowartościowe silniki zużywają znacznie (czasem kilka razy) więcej energii w momencie włączenia niż podczas pracy. Utrzymanie silnika jest zawsze łatwiejsze niż podkręcanie, dlatego w momencie jego włączenia taka technika może z łatwością wyłączyć światła w całym domu. - coś podobnego można było zobaczyć na wsi, próbując włączyć pompę, spawarkę, sprzęt budowlany, np. młotowiertarka czy szlifierka, tę samą piłę elektryczną. Nawiasem mówiąc, lodówka działa dokładnie w ten sam sposób. Jednocześnie dużo energii potrzeba tylko na start odrzutowy, dosłownie na sekundę lub dwie, aw przyszłości urządzenie będzie wytwarzać tylko stosunkowo niewielkie obciążenie czynne.
Inną rzeczą jest to, że kupujący błędnie biorąc pod uwagę tylko moc czynną, naraża się na to, że w momencie uruchomienia technologii reaktywnej zostanie pozostawiony bez światła, a także dobrze, jeśli generator po takim skupieniu jest sprawny. W pogoni za konsumentem zainteresowanym zakupem ekonomicznej jednostki, producent w najbardziej widocznym miejscu może precyzyjnie wskazać moc czynną, a wtedy domowa elektrownia, kupiona z oczekiwaniem tylko aktywnego obciążenia, nie oszczędzi. W instrukcjach dla każdego urządzenia reaktywnego należy szukać wskaźnika znanego jako cos Ф, znanego również jako współczynnik mocy. Wartość tam będzie mniejsza niż jeden - pokazuje udział aktywnego obciążenia w całkowitym zużyciu. Po znalezieniu wartości tego ostatniego dzielimy ją przez cos Ф - i otrzymujemy obciążenie reaktywne.
Ale to nie wszystko – istnieje również coś takiego jak prądy rozruchowe. To oni tworzą maksymalne obciążenie w urządzeniach reaktywnych w momencie włączenia. Należy je obliczyć przy użyciu współczynników, które średnio można znaleźć w Internecie dla każdego typu urządzenia. Wtedy nasze wskaźniki obciążenia muszą zostać pomnożone przez ten czynnik. W przypadku konwencjonalnego telewizora wartość współczynnika prądu rozruchowego jest przewidywalnie równa jeden - nie jest to urządzenie reaktywne, dlatego przy uruchomieniu nie będzie dodatkowego obciążenia. Ale dla wiertarki współczynnik ten wynosi 1,5, dla szlifierki, komputera i kuchenki mikrofalowej - 2, dla dziurkacza i pralki - 3, a dla lodówki i klimatyzatora - wszystkie 5! Tym samym sprzęt chłodzący w momencie włączenia, nawet na sekundę, sam zużywa kilka kilowatów mocy!
Znamionowa i maksymalna moc generatora
Ustaliliśmy, jak obliczyć zapotrzebowanie na moc generatora w Twoim domu - teraz musisz zrozumieć, jakie wskaźniki autonomicznej elektrowni powinny wystarczyć. Tutaj trudność polega na tym, że w instrukcji będą dwa wskaźniki: nominalny i maksymalny. Moc znamionowa jest normalnym wskaźnikiem założonym przez konstruktorów, który jednostka jest zobowiązana dostarczać w sposób ciągły bez żadnych problemów. Z grubsza mówiąc, jest to moc, przy której urządzenie może pracować nieprzerwanie, bez przedwczesnej awarii. To właśnie ten wskaźnik jest najważniejszy, jeśli w domu przeważają urządzenia z aktywnym obciążeniem, a jeśli moc nominalna całkowicie pokrywa potrzeby gospodarstwa domowego, nie możesz się w ogóle martwić.
Maksymalna moc jest wskaźnikiem, że generator nadal jest w stanie dostarczyć, ale przez krótki czas. W tej chwili nadal wytrzymuje nałożony na niego ciężar, ale już pracuje, aby się zużyć. Jeśli przekroczenie mocy znamionowej w granicach maksimum nastąpiło przez kilka sekund z powodu prądów rozruchowych, nie stanowi to problemu, ale urządzenie nie powinno stale pracować w tym trybie - po prostu ulegnie awarii za kilka godzin. Różnica między mocą nominalną a maksymalną jednostki zwykle nie jest zbyt duża i wynosi około 10-15%. Niemniej jednak przy mocy kilku kilowatów taka rezerwa może wystarczyć do uruchomienia „dodatkowego” urządzenia reaktywnego. Jednocześnie jasne jest, że generator elektryczny musi mieć pewien margines bezpieczeństwa. Lepiej wybrać model, w którym nawet moc znamionowa przekracza twoje potrzeby, w przeciwnym razie decyzja o zakupie dowolnego sprzętu doprowadzi do tego, że wyjdziesz poza możliwości elektrowni.
Należy pamiętać, że niektórzy pozbawieni skrupułów producenci podają tylko jedną moc znamionową generatora. Na pudełku numer jest prawie zawsze taki sam, więc musisz zajrzeć do instrukcji. Nawet jeśli abstrakcyjna „moc” jest wskazana tylko jedną liczbą, lepiej nie wybierać jednostki - prawdopodobnie mówimy o maksymalnym wskaźniku, a zatem nominalny nabywca w ogóle nie wie.
Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy producent wskazał współczynnik mocy mniejszy niż jeden, na przykład 0,9, po prostu pomnóż moc przez tę liczbę i uzyskaj wartość nominalną.
Co można podłączyć do urządzeń o małej mocy?
Wielu konsumentów, po przeczytaniu wszystkich powyższych, jest szczerze zaskoczonych, dlaczego w sprzedaży dostępne są urządzenia o mocy 1-2 kW. W rzeczywistości są z nich nawet korzyści – jeśli np. elektrownia jest gdzieś w garażu zapasowym źródłem zasilania. Tam więcej nie jest wymagane, a jednostka o małej mocy jest oczywiście tańsza.
Inną opcją obsługi takiego sprzętu jest nawet użycie w domu, ale, jak mówią, mądrze. Jeśli kupisz generator właśnie jako siatkę zabezpieczającą, a nie do stałego użytkowania, to okazuje się, że nie trzeba go ładować do pełna – właściciel wie, że niedługo zasilanie zostanie przywrócone i do tego momentu wszystko energochłonne procesy mogą być opóźnione. W międzyczasie nie można siedzieć po ciemku, tylko włączać oświetlenie, oglądać telewizję czy korzystać z komputera, podłączyć grzałkę małej mocy, zrobić kawę w ekspresie – trzeba przyznać, że dużo wygodniej jest czekać za wykonanie napraw w takich warunkach! Dzięki takiemu generatorowi alarm będzie nadal działał.
W rzeczywistości generator elektryczny o małej mocy umożliwia podłączenie wszystkiego oprócz potężnego sprzętu reaktywnego z zauważalnymi prądami rozruchowymi. Lampy większości typów, nawet żarowe, często mieszczą maksymalnie 60-70 W na sztukę - generator kilowatowy może oświetlić cały dom. Ten sam duży wentylator o mocy 40-50 W, nawet przy kilkukrotnie większych prądach rozruchowych, nie powinien powodować przeciążeń. Najważniejsze to nie używać lodówek i klimatyzatorów, sprzętu budowlanego i ogrodniczego, pralki i pomp. Jednocześnie, teoretycznie, niektóre technologie reaktywne mogą być nadal używane, jeśli wszystko jest poprawnie obliczone, a wszystkie inne urządzenia są wyłączone przed ich uruchomieniem, pozostawiając miejsce na prądy rozruchowe.
Przykład obliczenia
Aby na próżno nie przepłacać za zbyt drogi supermocny generator, podziel wszystkie jednostki w domu na kategorie: te, które muszą działać bezawaryjnie i bez przerwy, oraz te, których nie można użyć w przypadku przejścia do wsparcie generatora. Jeśli przerwy w dostawie prądu nie są codzienne lub zbyt długie, całkowicie wyklucz trzecią kategorię z obliczeń - umyć i wywiercić później.
Ponadto rozważamy moc naprawdę niezbędnych urządzeń elektrycznych, biorąc pod uwagę ich prądy rozruchowe. Na przykład nie możemy żyć bez jednocześnie działających urządzeń oświetleniowych (łącznie 200 W), telewizora (więcej o 250 W) i mikrofali (800 W).Światło - zwykłe żarówki, w których współczynnik prądów rozruchowych jest równy jeden, to samo dotyczy telewizora, dzięki czemu ich moc nie jest już przez nic mnożona. Mikrofala ma współczynnik prądu rozruchowego równy dwa, dlatego jego zwykłą moc mnożymy przez dwa - w krótkim momencie rozruchu będzie potrzebowała 1600 W z generatora, bez którego nie będzie działać.
Sumujemy wszystkie liczby i otrzymujemy 2050 W, czyli 2,05 kW. W sposób polubowny nawet moc znamionowa nie powinna być stale dobierana - eksperci zwykle zalecają ładowanie generatora nie wyższe niż 80%. W ten sposób do wskazanej liczby dodajemy 20% rezerwy mocy, czyli kolejne 410 watów. Łącznie zalecana moc naszego generatora wyniesie 2460 watów - 2,5 kilowata, co pozwoli nam nawet w razie potrzeby dodać do listy jakiś inny sprzęt, który nie jest zbyt żarłoczny.
Szczególnie uważni czytelnicy zapewne zauważyli, że w obliczeniach dla kuchenki mikrofalowej uwzględniliśmy 1600 W, chociaż zużywa ona tak dużo tylko w momencie uruchomienia ze względu na prądy rozruchowe. Kuszące może być zaoszczędzenie jeszcze więcej, kupując generator o mocy 2 kW - liczba ta obejmuje nawet dwudziestoprocentowy współczynnik bezpieczeństwa, tylko w momencie włączenia piekarnika można wyłączyć ten sam telewizor. Robią to niektórzy przedsiębiorczy obywatele, ale naszym zdaniem lepiej tego nie robić, ponieważ nie jest to zbyt wygodne.
Ponadto w pewnym momencie zapomniany właściciel lub jego niedoinformowany gość po prostu przeciążą generator, a jego żywotność ulegnie skróceniu, a w najcięższych przypadkach urządzenie może natychmiast ulec awarii.
Komentarz został wysłany pomyślnie.